
Witajcie:) Jak się cieszę, że nareszcie Wam pokażę moje "dzieło". Przyznam się, że tworzyłam je przez kilka miesięcy. Najpierw kompletnie nie wiedziałam jak się za to zabrać a później, tak bardzo nie wierzyłam w powodzenie tego projektu, że nie chciało mi się w ogóle do tego zasiadać. O czym mowa? O lalce Chibi. Moja 15 - sto, jeszcze wtedy, letnia siostrzenica poprosiła mnie o uszycie tej lalki. A jak wiecie, dopiero od niedawna uczę się tej skomplikowanej, dla mnie, sztuki szycia. Gdy zobaczyłam zdjęcie owej lali to szczerze powiem,...