Witajcie:)
Nareszcie przyszła pora na pochwalenie się tym co od jakiegoś czasu dłubałam. Udało mi się skończyć robótkę i od razu zrobiłam jej zdjęcia:
Jak widzicie lalka tilda wykonana szydełkiem:)
Jeszcze jedno z tyłu:
Tilda Gerda została wykonana przeze mnie szydełkiem. Sukienkę również samodzielnie, ręcznie uszyłam z materiału, jak widać w kropeczki. Mam nadzieję, że nie najgorzej wygląda. (Zwłaszcza, że miałam sporo przerwy w dzierganiu:}) Jeśli będziecie tak mili to odezwijcie się i dajcie znać co sądzicie o moim wyrobie.
Tildę można kupić tutaj:http://www.kuferart.pl/72683,lalka-tilda.html
A pożegnam Was bardzo słodko takim oto moim wypiekiem:
Dwa smakowite makowce, wykonane bez specjalnej okazji. Piszę, że smakowite, bo takie właśnie były. Były, ponieważ bardzo szybko zniknęły, hi, hi.
A musiałam się nimi koniecznie pochwalić, ponieważ piekłam makowce po raz pierwszy w życiu i miałam wielkiego stracha czy mi wyjdą:} Ale jak widać były całkiem udane:}
Bardzo serdecznie pozdrawiam osoby odwiedzające i komentujące. Pa, pa...
Lubię makowiec, a Gerda bardzo, bardzo mi się podoba, pozdrawiam serdcznie:))
OdpowiedzUsuńSzydełkowe tildy??????!!!!! Ale bomba! Świetne są.
OdpowiedzUsuńprzepiękna lalka! takiej robionej na szydełku jeszcze nie widziałam ;)
OdpowiedzUsuńpiekna jest !
OdpowiedzUsuńPiękna lala, a ciacho-slinka cieknie zapraszam do mnie klubtilda.blogspot.com pozdrawiam
OdpowiedzUsuń