
Anioł. Moje ostatnie natchnienie. Zrodził się z kłębiącej się potrzeby twórczości, potrzeby wyrażenia siebie. Odczuwam go jako przebudzenie duszy do kreacji, do inspiracji, do bliskości z naturą. Gdy otaczają nas anioły czujemy się bezpieczniej, spokojniej, jesteśmy jakby otuleni tą anielską wzniosłością. Zgodzicie się ze mną? Czujecie podobnie? Otaczacie się aniołami? :) &nb...