Witajcie:) Przede wszystkim to muszę Wam ślicznie podziękować za te wszystkie cudowne życzenia pod poprzednim wpisem:) Za wszystkie miłe komentarze i odwiedziny. Niesamowicie mi jest miło:)
Tak bardzo się cieszę, że jesteście ze mną:)
Dzisiaj upiekłam ciasto, pt. Kocie Oczka:)
Nazwa pochodzi od biszkoptów składanych razem, przełożonych masą i układanych w samym cieście:)
Po upieczeniu, w przekroju widzimy właśnie takie kocie oczy:)
Myślę, że takim wypiekiem możemy zaskoczyć gości:)
Dlatego podzielę się przepisem:
Składniki:
Ciasto
150 g cukru pudru
150 g mąki pszennej
150 g margaryny
3 jajka
olejek waniliowy
6 łyżek mleka
2 łyżki kakao
1 łyżka wódki 1 1/5 łyżeczki proszku do pieczenia
Polewa czekoladowa
1/2 szklanki cukru
125 g margaryny
3 łyżki kakao
2 - 3 łyżki wody
Ponadto
okrągłe biszkopty
50 g dowolnej marmolady ( ja tym razem użyłam masy krówkowej)
papier do pieczenia
Sposób przyrządzania
Ciasto
1. Oddzielić białka od żółtek.
2. Cukier utrzeć z żółtkami i margaryną.
3. Dodać mąkę, proszek do pieczenia i pozostałe składniki (ubite białka na końcu).
4. Trochę ciasta wlać na wyłożoną papierem blaszkę o średnicy 21 cm, ułożyć posmarowane marmoladą biszkopty (po dwa zlepione razem) i zalać resztą ciasta.
5. Piec około 60 minut w temp. 180 st.
6. Ciasto polać polewą.
Polewa czekoladowa
1. Wszystkie składniki zagotować.
Ciasto mniej więcej prezentuje się tak:)
A to własnie są kocie oczka:) tyle, że z lewej strony mam biszkopty, które już po rozpakowaniu z folii były mocno wypieczone, więc nie dokładnie wyszło to kocie spojrzenie:):):)
Tak więc, gdy użyjecie blade biszkopty efekt powinien być idealny:)
Może komuś się spodoba taka propozycja i skorzysta.
Ja przepis wzięłam z gazetki i kilka razy już robiłam to ciasto, więc jest sprawdzone.
Smacznego:)
A jak komuś się nie chce piec to proszę się częstować:)
pozdrawiam Was cieplutko, bo u mnie dziś była wiosna:):):)
Anitko dzięki za przepis ,znam podobne ciasto ale pod inną nazwą tylko jakoś mi z głowy wyleciało.Pewnie kiedyś się pokuszę o zrobienie,ale na razie to sama wiesz po wizycie u mnie,że przyczepiło się choróbsko jakieś i muszę pilnować diety .Trzymaj się kochana i spokojnie odpoczywaj niedzielnie a nawet i jutro poniedziałkowo.Buziaki:)
OdpowiedzUsuńWiem, wiem Danusiu i rozumiem doskonale. Ja również dopiero od niedawna sobie pozwalam, bo wcześniej niemal nic nie jadłam w związku z moim żołądkiem. Wzajemnie, życzę wszystkiego dobrego i miłego wypoczynku również:)
Usuńbardzo chętnie wpraszam się na ciasteczko:)))
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, Gosiu częstuj się:) Kawa czy herbata?:)
UsuńCiasto wydaje się w miarę łatwe i smakowicie wygląda, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, to prawda, robi się dosyć łatwo:)
UsuńMniam, wygląda przepysznie:)
OdpowiedzUsuńI tak też smakuje:)
Usuńukradnę przepis, bo ciacho wygląda bardzo smakowicie i nie jest skomplikowane :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Proszę bardzo:)
UsuńBardzo mi się podoba ten przepis Anitko. Lubię jak ciasto nie tylko dobrze smakuje ale i wygląda oryginalnie. Wypróbuję go przy najbliższej okazji. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę:) Tym bardziej, że jest smaczne. W smaku przypomina murzynka.
UsuńAnitko,przepisik super.Nie mogłam się oprzeć ,rano rodzinka będzie pałaszować to pyszne ciasto.Dziękuję
OdpowiedzUsuńO jak miło:) oby posmakowało:)
UsuńPychotka :)))
OdpowiedzUsuńTak, pychotka:)
Usuńwygląda super! chyba się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńOj warto:)
UsuńOj pięknie wygląda to ciasto, przepis zabieram ze sobą :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę:) mam nadzieję, że będzie smakowało:)
UsuńŚwietne *o*
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńOczkami już kęsa zajadam,wygląda tak smakowicie:) Dziękuję za przepis,bo jak tu się nie skusić:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńi co tu powiedzieć oprócz ummmmmmmmmmm
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie, a z przepisu pewnie kiedyś skorzystam. Pozdrawiam Zosia.
OdpowiedzUsuńLubię koty, a cista jem tylko biszkoptowe i ucierane :) Twoja propozycja Anito, jest w sam raz dla mnie :) Coś mi nie wychodzi jedzenie wirtualne, więc skusze się w sobotę na upieczenie :)
OdpowiedzUsuńDziekuje za przepis :)
Wygląda smakowicie :).
OdpowiedzUsuńWygląda rzeczywiście smakowicie :) Z chęcią się poczęstuję :) Dziękuję i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo fajny przepis. Jako kociozakręcona koniecznie muszę wypróbować, bo wygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńFajny przepis, dzięki :) na pewno wypróbuje
OdpowiedzUsuńAle apetycznie wygląda, muszę wypróbować:)
OdpowiedzUsuń