Witam Was cieplutko:) dziś obiecana Świątynia Wang (architektury Wikingów) w Karpaczu. Z kościołem wiąże się bardzo ciekawa historia, do której odsyłam Was tutaj. Ja tylko wspomnę, że został zbudowany na przełomie XII I XIIIw. w południowej Norwegii. Stamtąd w 1841 r. przetransportowano go do Polski. Ostatecznie swoje miejsce zajął w Karpaczu, a od roku 1844 stał się kościołem miejscowej parafii ewangelickiej.
Taka droga prowadzi nas do kościoła Wang.
Cmentarz przykościelny.
Taka droga prowadzi nas do kościoła Wang.
No i tutaj pod głównym wejściem, nie mogłam się powstrzymać by Wam nie pokazać co moja córcia zrobiła:))
Bidulka taką wycieczkę wytrzymała na nóżkach. Nie braliśmy ze sobą wózka. Od czasu do czasu trzeba było ją ponieść na trudniejszych etapach naszej drogi. Ale większość dzielnie szła sama. Mało tego wspinała się gdzie tylko się dało. Na ogrodzenia, murki, wszelkie schody, ławki aż...postanowiła się położyć pod kościołem:)))
Cmentarz przykościelny.
Na cmentarzu m.in. zostali pochowani Tadeusz Różewicz (zm.2014) oraz twórca Wrocławskiego Teatru Pantomimy, Henryk Tomaszewski (zm. 2001)
Widok na Obserwatorium Meteorologiczne na Śnieżce.
I to na dzisiaj tyle. Jak Wam się podobało? Miałam pokazać jeszcze Pałac w Wojanowie ale już nie zdążę. Może następnym razem, to już będzie tylko kilka zdjęć.
Dziękuję, że wyrażacie swoje zdanie, że jesteście...Przepraszam, że brak mi czasu, aby każdemu z osobna podziękować za komentarz i odpisać. Ale czytam wszystko i do każdego zaglądam:)))
Pozdrawiam cieplutko i wszystkiego dobrego Wam życzę:)
Wyjątkowe miejsce. Zazdroszczę Ci, że jak widać, mogłaś je zwiedzić bez tłumu turystów.
OdpowiedzUsuńCórci ma dowód na całe życie jak to spała pod kościołem hehe.
Z mojej córki do tej pory się śmieję jak to udawała że nie może podejść pod Śnieżkę, siadała gdzie mogła i z płaczem mówiła że nie wejdzie. Miała 10 lat, więc trudno byłoby ją wnosić;) Dopiero jak usłyszała, że pierwszy dostanie wielką porcję lodów, wbiegła jak kozica górska, a my w ślimaczym tempie za nią hehe.
Pozdrawiam:)
Piękne miejsce- ostatni raz w górach byłam 2 lata temu,na pielgrzymce; śladami Jana Pawła II- uwielbiam góry, ale jakoś nie po drodze mi... Pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńByłam tam kilka lat temu. Jestem pod wrażeniem. Myślę, że jeszcze tam wrócę.
OdpowiedzUsuńRozkoszne jest Twoje dzieciątko. Pozdrawiam:):):):)
W pierwszej chwili pomyślałam .... dziewczyna do Chin pojechała ??
OdpowiedzUsuńCudny kościółek zobaczyliście - zazdroszczę widoków , a córcia jak widać padła dosłownie i w przenośni :):)
Bardzo lubię takie wycieczkowe posty :).
OdpowiedzUsuńPiękny kościół i te widoki :).
Córeczka przesłodka nawet padnięta :).
Znam to urokliwe miejsce.
OdpowiedzUsuńZ Córci dzielna podróżniczka!
Piękna świątynia, robi niesamowite wrażenie. Zaciekawiła mnie też je historia.
OdpowiedzUsuńMasz słodką córeczkę Anitko :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Wspaniała świątynia, piękna zdjęcia - super wycieczka :)
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący post i niezwykle urocze miejsce. Może kiedyś będzie mi po drodze, chętnie obejrzałabym z bliska.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.
Miałam okazję zwiedzić kościółek kilka lat temu. Niesamowite miejsce pełne uroku i takie tajemnicze.
OdpowiedzUsuńKościół jest cudowny, piękne miejsce zwiedziliście. A córeczce należy się medal, że tyle drogi na nóżkach pokonała to i miała prawo sobie na schodeczku odpocząć ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniała wyprawa :)
OdpowiedzUsuńByłam tam jakiś czas temu i widzę, że dużo zmieniło się na dobre. Bardzo ciekawe miejsce, w naszym kraju jest sporo takich miejsc mało znanych a szkoda.Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńCudowny kościół i te widoki, które zapierają dech w piersi.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy budynek i piękne zdjęcia a córeczka bardzo dzielna bo przebyła taką drogę, należał jej się odpoczynek :)
OdpowiedzUsuńWOW ŚLICZNE ZDJĘCIA ;) Zapraszam do mnie ;)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! Wspaniała wycieczka.
OdpowiedzUsuńMagiczne zdjęcia ;) Aż zachciało mi się pojechać w to miejsce i zobaczyć je na żywo. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCiekawe miejsce:) Zdjęcia cudowne! A córcię masz śliczną i bardzo dzielną:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny widok -cudny kościół :)Uroczo wygląda i bardzo ciekawą sobie wycieczkę zrobiłaś :)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe miejsce. Nie mialam pojęcia o istnieniu takiej świątyni.
OdpowiedzUsuń