Witajcie. Tak sobie pomyślałam, że przy niedzieli pokażę Wam naszego nowego kotka. No cóż, znów kolejny się do nas przytulił (Teraz mamy trzy). Od maleńkiego zaczął do nas przychodzić od sąsiadów z przeciwka. A teraz już trzyma się naszego podwórka. Jest bardzo pocieszny. Bawi się z Jagódką:) Młode kocię to dokazuje. Dziś na przykład przenosiliśmy wielką pergolę z kotem na czubku. Patrzył ze zdziwioną , rozbrajającą miną ale nie zszedł. Jego zabawną mordkę podkreślają łaty, które ma w miejscu oczu, takie okulary:) Już przez to bardzo mocno mi się od początku spodobał. Właściwie również od gogli, mówiliśmy na niego Gugiel i tak już zostało:)
Gugiel wygląda tak:
A poniższe zdjęcia były robione kilka miesięcy temu.
Jak Wam się podoba?
Dwa poprzednie kotki pokażę innym razem:)
Pozdrawiam Was cieplutko i idę pielić, choć u nas dziś zimno okropnie, silny wiatr i od czasu do czasu pada.
Anitko jestem wiecznie zakochana w kociakach, gdy zobaczyłam Twojego to odrazu jestem zauroczona ❤ jest przecudowny!!! Pozdrawiam serdecznie i moje dwa kociaki też!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kocisko, a może to jeszcze miauczek. Mądry wzrok, lśniąca sierść tylko głaskać i przytulać:))
OdpowiedzUsuńLubię zwierzaki, psy koty choć tych drugich mam aż cztery. Każdy po przejściach, każdemu nie umiałam odmówić pomocy, a później dachu nad głową. :)
OdpowiedzUsuńŚliczny!
OdpowiedzUsuńO matko jaki słodziak :) uwielbiam koty. Zawsze były w domu rodzinnym. Niestety teraz nie mogę mieć, bo mąż ma uczulenie :( więc zostaje mi podziwiać.
OdpowiedzUsuńMasz cudownego kotka. Prawdziwy słodziak :). Też lubię koty, ale prawdziwą kociarą u mnie w rodzinie jest moja mama :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Rzeczywiście pocieszny i śliczny kociak :)))
OdpowiedzUsuńJaki śliczny kiciuś, masz fajnego zawadiakę. Ja kocham koty,sama mam Maksia.
OdpowiedzUsuńPrzesłodką ma mordeczkę :**
OdpowiedzUsuńPrześliczny kot wiedział gdzie znaleźć sobie dom:)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKochany kociak :) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZa tą słodką mordką to się chyba kryje rozrabiaka.
OdpowiedzUsuńSłodziak :)
OdpowiedzUsuńKotki z różowymi noskami są najpiękniejsze :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czarne i czarno-białe koty :) Niestety czarnulek nigdy długo u nas nie pobędzie bo go ktoś rozjedzie - zapewne specjalnie, bo przecież czarny kot to pech :(
OdpowiedzUsuńpiękny kotek, ja też lubię kotki ale niestety mam uczulenie na ich sierść dlatego moja psinka musi mi wystarczyć.
OdpowiedzUsuńOch u nas też pogoda nieciekawa.... Zimno, wieje i jakoś tak szaro.... A kotek rzeczywiście pocieszny :) Uwielbiam koty, wbrew pozorom są to bardzo przyjacielskie i kochane stworzonka :) Pozdrawiam cieplutko !
OdpowiedzUsuńSuper kociak :) Po tym ciepełku tak zimno się zrobiło że nic się robic nie chce ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Moja droga prawdziwą radość mi sprawiłaś tą piekną sesją - kotek tzw. krówka jest uroczy , przeliczny i ma teraz nowy wspaniały dom :)
OdpowiedzUsuńna drzewie fajnie wygląda:)) pocieszny
OdpowiedzUsuńPiękny kotek. Widać, że lubi pozować do zdjęć, w przeciwieństwie do mojego pieszczocha ;/
OdpowiedzUsuńMa uroczy pyszczek :) Słodziak :)
OdpowiedzUsuń