Witajcie:) Dziękuję Kochane, że podzieliłyście się ze mną opinią na temat oleju kokosowego pod poprzednim postem. Z uwagą i ciekawością wszystko przeczytałam. A dziś tak sobie wpadam żeby pokazać zaległy komplecik dla malucha. Zrobiłam ten zestaw na zamówienie i po wysłaniu okazało się, że się spodobał. Pani zażyczyła sobie czapeczkę oraz chustkę na wzór tego zestawu, który wykonałam kiedyś. Tylko zamiast szarego miał być biały.
Jeszcze koniecznie musicie zobaczyć naszego dzisiejszego gościa:))
Jaskółeczka do nas wraca
Z oddalonej drogi.
Śpiewem wita wioskę miłą,
Miłej chaty progi.
Przez trzy morza, przez trzy góry
Światem przeleciała,
Przecież drogie gniazdko swoje
Od razu poznała...
...Jaskółeczko, drogie ptaszę,
Bądź nam powitana!
Budźże ze snu wioskę naszą
Piosenką od rana.
Fragmenty wiersza M. Konopnickiej
Tak wspaniały jaskółczy okaz wylądował w pokoju Jagódki:) Lubię takie spotkania oko w oko. Ale szybciutko go wypuściłam, żeby mu nie robić dodatkowego stresu. Jak Wam się podoba? Piękniutka, prawda?
I jeszcze pochwalę się efektem wymianki książkowej - akcji "Przeczytaj i podaj dalej", więcej tutaj.
Dziewczyny fantastycznie to zorganizowały!
A oto co do mnie dotarło:
Książka z śliczną ręcznie robioną zakładką. |
Od Uli oraz
książki |
z
śliczną kartką z Krakowem. |
Od Krysi
Właściwie to zrobiłyśmy sobie te wymianki na ostatnią chwilkę, tuż przed zakończeniem akcji, więc cieszę się, że nam się jeszcze udało zdążyć:))
I wiecie co? Już nie mogę się doczekać czytania:))
A jeśli ktoś ma ochote na prywatną wymiankę książek to zapraszam tutaj
To by było na dziś:)) spędzam ostatnio więcej czasu na dworku, uprzątam co mogę, pielę, wygrzewam się na słonku i bawię z Jagódką:)) Pogoda dopisuje a dziecko ledwo oczy otworzy już przynosi buty, żeby iść na dwór:)) To co zrobić? Na szybko śniadanie, ogarnąć co zdążę nim zacznie krzyczeć wniebogłosy i przymusowe wyjście:))
Pozdrawiam Was cieplutko i serdecznie:))
Piękny komplet!
OdpowiedzUsuńTy trzymasz aparat w pogotowiu, że udało Ci się obfotografować jaskółkę z każdej strony? :)
Doskonale rozumiem, co masz każdego poranka :) Nasza Basieńka też sama przynosi buciki, żeby iść na dwór :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Jak tylko zobaczyłam, że coś się szamocze na parapecie od razu pobiegłam po aparat. Ale rzeczywiście mam go pod ręką:) pozdrawiam:)
Usuńkomplecik jest śliczny, fajne książki udało Ci się upolować, pozdrawiam cieplutko:))
OdpowiedzUsuńKomplet jest przesłodki :) Gość bardzo zacny, a wymianka super :) Miłego czytania :)
OdpowiedzUsuńPrzygoda z jaskółką fajna, niesamowite że zdążyłaś zrobić takie świetne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńKomplecik przeuroczy, cudnie się prezentuje.
Przesyłam cieplutkie pozdrowienia.
Przepiękny komplecik dla dziewczynki:)
OdpowiedzUsuńCudowny, uroczy komplecik aż się oczy śmieją :)
OdpowiedzUsuńŚliczny komplecik :)
OdpowiedzUsuńCudny komplet, Moja córcia zawsze mnie chwali, jakie to wszystko co robię jest ładne, ale jak zrobię coś dla niej to nie będzie nosić :) Dlatego nawet nie zabieram się za takie komplety :)
OdpowiedzUsuńU nas też są jaskółki - mieszkają w stajni, ale do domu nigdy nie wleciała żadna :)
Fajnie, że zdążyłaś zrobić zdjęcie ;)
Piękny komplecik :D Jak mieszkałam u teściów, tez nas odwiedzały jaskółki często.
OdpowiedzUsuńKocham jaskółki, a jest ich coraz mniej!!!
OdpowiedzUsuńKomplet wspaniały!
Ale słodki komplecik, a jaskółka piękna
OdpowiedzUsuńJagódka miała niesamowitego gościa :). Komplecik bardzo ale to bardzo uroczy :)
OdpowiedzUsuńSłodki komplecik :) Miałaś bardzo uroczego gościa :)
OdpowiedzUsuńPiękny komplet, a gość bardzo atrakcyjny :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczny dziewczęcy komplecik, kolorki cudne. Też kiedyś miałam takiego gościa mówią, że to na szczęście. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńKomplecik sama słodycz - przepiękny, jak cukiereczek :)
OdpowiedzUsuńPiękny komplecik, a gość nietypowy, ale jakże piękny :) Kilka lat temu gdy wynajmowałam mieszkanie po wprowadzeniu, okazało się, że w rogu przy drzwiach balkonowych jest gniazdo z malutkimi jaskółkami, również zrobiłam zdjęcia. Gniazdo usunęłam dopiero w listopadzie dla 100% pewności, że ich już nie ma. Bałagan pod gniazdem był spory, ale widok wychylających się małych główek mi to rekompensował :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńObłędny komplecik. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękny komplet i fajna wymianka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Prześliczny komplecik, miałaś bardzo sympatyczne spotkanie :)
OdpowiedzUsuńCudny komplecik dla małej damy ja jej się nie dziwie że na dwór chce taka pogoda :) Fajna wymianka - miłego czytania :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Śliczny komplecik :)
OdpowiedzUsuńKomplecik słodki!!!:) Gość oryginalny, niesamowite, że udało Ci się uchwycić jaskółkę na zdjęciach:) Wymianka książkowa to fajny pomysł:) Bardzo podoba mi się zakładka od Uli! Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńAleż piękny ten komplecik!!!!! Zdjęcia jaskółki piękne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKomplecik wspaniały a gość niecodzienny;)
OdpowiedzUsuńUroczy komplecik :)
OdpowiedzUsuńŚliczny komplecik. Fajne zdjęcie jaskółki. Ja miałam ich gniazdo w tamtym roku, to fantastyczny widok, szczególnie jak pojawiły się młode. Nieco mniej fantastyczny widok był na parapecie ... guano, guano i jeszcze oraz guano zmieszane z ziemią i nie wiadomo czym jeszcze. Też odczekałam, aż skończy im się okres lęgowy i odlecą. W tym roku już nie pozwolę im tam zrobić gniazda, tym bardziej, że to okno kuchenne.
OdpowiedzUsuńNo właśnie. Ta jaskółka też mi zdążyła napaskudzić. Ale co tam, przez chwilkę warto było. Dłużej też bym nie zniosła.
UsuńSzydełkowe odzienie bardzo słodkie. Pewnie córeńka pięknie się w nim prezentuje. Jaskółka mnie zachwyciła-wspaniałe zdjęcia. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuń