Witam ciepło i dziękuję za wszystkie serdeczne komentarze pod moim małym wiosennym domkiem:) a do tego cieszę się, że się podobał.
Witam również nowe osóbki, które dołączyły do mnie.
Ponieważ nie mam zbyt wiele czasu na nowe robótki, a przygotowuję coś na wyzwanie "Kocie marzenia...", postanowiłam pokazać mojego archiwalnego ulubieńca.
I jeszcze w nieco innym wydaniu, bardziej na luzie:)
Poczyniłam go już jakiś czas temu, nawet od pewnego czasu jest do kupienia w galerii Wylęgarnia. Siedzi i czeka, aż go ktoś przygarnie:)
Lubię tego typu zabawki, ponieważ uważam, że rozwijają dziecięcą wyobraźnię. Dzięki długim, luźno opadającym kończynom kotek przy udziale dziecka może przybierać rozmaite pozy:) Zresztą kiedy sama byłam dzieckiem pamiętam, że sprawiało mi to wiele frajdy, jeśli maskotka miała takie możliwości jak ten powyższy Blackred:)
Dodam, że mierzy sobie około 40cm.
Pozdrawiam nadal bardzo ciepło:) i życzę wielu twórczych pomysłów:) bo z przyjemnością je później podziwiam podczas odwiedzin:):)
O jaki cudowny!!! Zawsze też kochałam takie lale z długimi nogami. Te wszystkie piękne z lokami, twarde, porcelanowe mogły się schować. Takie jak Twój Kotek prześliczny można było przytulić bez strachu, ze się wydłubie oko czy coś w tym stylu!
OdpowiedzUsuńRewelacyjny jest, na prawdę.
Dziękuję Edytko, dodam jeszcze, że pamiętam jak taka plastikowa lala, wbiła mi niejednokrotnie swoją sztywną, plastikową rękę w polik:):)
OdpowiedzUsuńNo luzak niemożliwy, w każdej pozycji mu dobrze:)
OdpowiedzUsuńŚliczne kocisko. Na pewno niebawem znajdzie nowy dom.
OdpowiedzUsuńcudne kocisko:))
OdpowiedzUsuńDo pary brakuje mu już tylko różowej pantery, musisz zatem wyczarować takową swoim magicznym szydełkiem :)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajny kocur. Gratuluję talentu:))
OdpowiedzUsuńLubię takie zabawki. Mięciutki kocurek. Jako maskotka super.
OdpowiedzUsuńKotek na pewno przyjazny dziecku.Można go przytulać i w podróż zabrać!Praktyczny gość!
OdpowiedzUsuńAle luzak! ;o) Super;o)
OdpowiedzUsuńCudowny jest! Tym bardziej że nie domaga się jedzenia ani szmerania;)
OdpowiedzUsuńFajny ten kocur miał ;)
OdpowiedzUsuńAle świetny te kociak! :) Uwielbiam te zwierzaki i wszelkie pluszaki z nimi związane :) Masz ogromny talent - podziwiam! :)
OdpowiedzUsuń