Motyle.
W szarych miastach
szary beton, szary asfalt.
W szarych miastach
szare dymy aż do nieba.
Nie ma miejsca dla motyli
w szarych miastach,
a tak mało, tak niewiele im potrzeba.
Taki motyl
to ma skromne wymagania
nie je masła,
ani mięsa, ani chleba,
nie potrzeba mu mieszkania
i ubrania,
inwestować w niego wcale nie potrzeba.
Ludzie mówią,
że to tylko zwykły owad,
a to przecież
do krainy czarów bilet,
wstęp do bajki
i przygoda kolorowa,
więc pomyślcie o motylach choć przez chwilę.
Dla motyli trzeba miejsce zrobić w miastach
i odkurzyć zakurzony błękit nieba,
żeby słońcem i kwiatami
zakwitł asfalt,
tylko tyle i nic więcej już nie trzeba.
W. Chotomska
(Wiersz niesamowicie bliski mojemu sercu).
W szarych miastach
szary beton, szary asfalt.
W szarych miastach
szare dymy aż do nieba.
Nie ma miejsca dla motyli
w szarych miastach,
a tak mało, tak niewiele im potrzeba.
Taki motyl
to ma skromne wymagania
nie je masła,
ani mięsa, ani chleba,
nie potrzeba mu mieszkania
i ubrania,
inwestować w niego wcale nie potrzeba.
Ludzie mówią,
że to tylko zwykły owad,
a to przecież
do krainy czarów bilet,
wstęp do bajki
i przygoda kolorowa,
więc pomyślcie o motylach choć przez chwilę.
Dla motyli trzeba miejsce zrobić w miastach
i odkurzyć zakurzony błękit nieba,
żeby słońcem i kwiatami
zakwitł asfalt,
tylko tyle i nic więcej już nie trzeba.
W. Chotomska
(Wiersz niesamowicie bliski mojemu sercu).
Motylki posiadały sznureczki, ponieważ zostały wykonane w celu zawiązania paczuszek:
Mojego majowego zielonego motyla zgłaszam na wyzwanie w Skarbnicy Pomysłów
Problem z mojego ostatniego wpisu nadal pozostaje nierozwiązany. Będę próbować coś z tym zrobić ale może za jakiś czas. Na razie straciłam cierpliwość. Pozostawiłam tak jak jest, czyli rozłączyłam komentarze z Google+ i dlatego pozostają niestety niewidoczne. Wszystkim, którzy okazali zainteresowanie moim problemem, nawet pisząc, że nie potrafią mi pomóc, dziękuję naprawdę bardzo mocno:) pozdrawiam serdecznie:)