Oj, oj troszkę się zaczytałam i zaszydełkowałam...
A to jedna ze sprawczyń mojego braku czasu. Uwielbiam czytać i mam to od małego. Tak mi zostało do dziś:)I właśnie dlatego znów mnie wciągnęło w pasjonującą lekturę. "Szafranowa brama" okazała się bardzo intrygującą historią, owianą tajemnicą...aż trudno się oderwać. Samotna kobieta, słaba a jednocześnie tak silna, podróżująca samotnie, narażając niejednokrotnie swoje życie...hmm. Przede wszystkim sposób pisania autorki bardzo mi odpowiada. Polecam, jeśli ktoś miał zamiar przeczytać:)
Do tego troszkę zatonęłam w obowiązkach i szydełkowaniu. Coś tworzę na konkurs, ponieważ mam zamiar wziąć udział:{) Zobaczymy co mi z tego wyjdzie. A tym czasem mogę się pochwalić nowym etui, które sobie wymyśliłam i wykonałam. Jest jakby podwójne, ponieważ składa się z części pierwszej, czyli półsłupkowej, po czym części drugiej doszywanej siateczki.
A tak właśnie połączyłam te dwie części:
I to by było na dzisiaj tyle. Wracam do swoich twórczych zajęć:)
A to jedna ze sprawczyń mojego braku czasu. Uwielbiam czytać i mam to od małego. Tak mi zostało do dziś:)I właśnie dlatego znów mnie wciągnęło w pasjonującą lekturę. "Szafranowa brama" okazała się bardzo intrygującą historią, owianą tajemnicą...aż trudno się oderwać. Samotna kobieta, słaba a jednocześnie tak silna, podróżująca samotnie, narażając niejednokrotnie swoje życie...hmm. Przede wszystkim sposób pisania autorki bardzo mi odpowiada. Polecam, jeśli ktoś miał zamiar przeczytać:)
Do tego troszkę zatonęłam w obowiązkach i szydełkowaniu. Coś tworzę na konkurs, ponieważ mam zamiar wziąć udział:{) Zobaczymy co mi z tego wyjdzie. A tym czasem mogę się pochwalić nowym etui, które sobie wymyśliłam i wykonałam. Jest jakby podwójne, ponieważ składa się z części pierwszej, czyli półsłupkowej, po czym części drugiej doszywanej siateczki.
A tak właśnie połączyłam te dwie części:
I to by było na dzisiaj tyle. Wracam do swoich twórczych zajęć:)
Bardzo fajny efekt z tym prześwitującym kolorkiem.
OdpowiedzUsuń